W tym krótkim artykule poruszymy temat różnic pomiędzy określeniem „zrzeczenie się spadku” a „odrzucenie spadku”, gdyż z naszego doświadczenia wynika, iż są one bardzo często mylone. Różnica między tymi pojęciami jest jednak kolosalna. Przede wszystkim, zrzeczenie się spadku musi nastąpić za życia spadkodawcy, gdyż wymaga ono fizycznego zawarcia umowy w formie aktu notarialnego między spadkobiercą a spadkodawcą – zawierającego postanowienie o braku zgody na dziedziczenie. Obecność obu stron przy sporządzaniu aktu jest obowiązkowa. Co istotne, spadkobiercę zrzekającego się spadku traktuje się potem identycznie do sytuacji, w której zmarłby on przed spadkodawcą.
Procedura odrzucenia spadku ma miejsce już po śmieci spadkodawcy.
Ważną informacją jest fakt, iż odrzucony spadek przechodzi na zstępnych odrzucającego. Z kolei w przypadku zrzeczenia się spadku – ma ono zastosowanie także do wszystkich zstępnych tzn. spadek na nic nie przechodzi. Ta istotna różnica przez wiele lat wykorzystywana była szczególnie w sytuacjach, kiedy potencjalny spadkobiorca nie miał pewności co do odpowiednio przyzwoitej (czy też neutralnej) sytuacji spadkodawcy i zwyczajnie obawiał się odziedziczenia długów. Wtenczas mógł on zawczasu „odciąć się” od problemów. Gdyby tego nie zrobił, mógłby oczywiście odrzucić spadek (potencjalny dług?), lecz tej samej procedury musieliby także dopilnować jego zstępni, gdyż odrzucony spadek „przechodziłby” przez kolejne grupy spadkobierców zgodnie z porządkiem dziedziczenia ustawowego.
18 października 2015 roku weszły w życie przepisy wprowadzające zmiany – zmieniły się reguły dziedziczenia – spadkobiercy ustawowi mogą skorzystać z przyjęcia spadku z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. Tym samym odpowiedzialność spadkobierców zostaje ograniczona jedynie do wartości tzw. stanu czynnego spadku tj. wartości aktywów nad ewentualnymi długami. Więcej informacji we wpisie: Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.